Embargo na LPG z Rosji skutki dla polskiego rynku
Co więcej, jednostronne embargo nałożone tylko przez jedno państwo członkowskie UE będzie nieskuteczne, gdyż skroplony gaz ziemny pochodzenia rosyjskiego nadal będzie mógł trafiać do Polski przez inne kraje strefy euro. Wskazuje jednocześnie, na ryzyko wprowadzenia embarga na rosyjski gaz wyłącznie przez Polskę. Jedynie te krajowe, mogłyby być podstawą do ewentualnych prób obejścia dostaw, utrzymanych obecnie w funkcjonującym reżimie prawnym. Innymi słowy, wprowadzenie przez jedno z państw sankcji na wybrany towar może spowodować, że ten sam towar zostanie dostarczony do tego państwa innymi, nieobjętymi sankcjami trasami handlowymi — wskazuje Lewandowski. Część branży wskazuje jednak na ograniczenia, wynikające chociażby ESMA Odponuje reżim kupna w ramach CSDR o trzy lata z ograniczonej przepustowości polskich portów, które musiałyby przyjąć większą ilość LPG w razie potencjalnego zamknięcia możliwości wwozu rosyjskiego gazu. — Rezygnujemy do końca roku z gazu płynnego LPG, przygotowujemy infrastrukturę, kierunki importu po to, aby nie było importu z Rosji — zapewniał Morawiecki 14 kwietnia 2022 r.
Chodzi o frakcję butanów o wysokiej czystości, która nie została objęta embargiem. W ostatnim czasie Polska robiła wiele, by zmniejszyć udział rosyjski w imporcie LPG. Na koniec października w ujęciu miesięcznym spadł on w strukturze dostaw poniżej 30 proc. (szacunki Ministerstwa Przemysłu). W efekcie do września do Polski sprowadzono z Rosji gaz o wartości 1,76 mld zł, a ze Szwecji – za 0,88 mld zł. Jego autorzy tłumaczą, że częściowo za sprawą wykorzystania energii ze źródeł odnawialnych i polityce mającej na celu ograniczenie zużycia gazu, zapotrzebowanie na gaz w Europie w latach 2021–2024 spadło o 20 proc.
Oznacza to, że Polska stopniowo przestawia się na alternatywne kierunki dostaw i jest coraz bardziej niezależna od rosyjskich dostaw. Od stycznia do października za rosyjski gaz LPG polscy odbiorcy zapłacili ok. 2 mld zł – poinformowała PAP Polska Organizacja Gazu Płynnego. Od Analiza na żywo przed Powellem piątku wchodzi w życie embargo na import tego paliwa z Rosji.
Jego zdaniem nowe dane wskazują, że oczekiwania dotyczące wzrostów cen autogazu w zimie mogły być przeszacowane i skutki embargo dla konsumentów będą mniejsze, niż pierwotnie oczekiwano. – Takiemu scenariuszowi sprzyja także sytuacja na rynkach globalnych. Taniejący dolar oraz słaba koniunktura w Chinach, największym importerze gazu płynnego na świecie, sprzyja spadkowi cen LPG w ciągu najbliższego roku – ocenił dyrektor POGP. — dodaje dyrektor Polskiej Organizacji Gazu Płynnego. Wskazuje również, że Polska inwestuje zarówno w zwiększenie importu z różnych regionów, jak i w stabilność dostaw poprzez różnorodność partnerów handlowych.
Stosunki pomiędzy Gazpromem a Ukrainą ponownie stały się napięte, ze względu na spór o wielkość zadłużenia Ukrainy. «Obecna niezwykle atrakcyjna cena LPG na rynku polskim wydaje się w średnim okresie nie do utrzymania» — ocenili eksperci POGP. Niezmiennie Szwecja (19,5 proc.), a na trzecim miejscu z rekordowo wysokim udziałem (10 proc.) umocniła się Norwegia, która rozbudowuje swoje zdolności eksportowe. Gaz płynny już teraz należy do najdroższych źródeł ciepła. W przypadku domu o 150 mkw roczne opłaty za LPG do ogrzewania wahają się od ok. 5 tys.
Importu LPG nadal pochodziło z Rosji. Udział rosyjskiego LPG w imporcie do Polski wzrósł z 50 do 53 proc., a następnie w sierpniu br. Jego zdaniem nowe dane wskazują, że oczekiwania dotyczące wzrostów cen autogazu w zimie mogły być przeszacowane i skutki embargo dla konsumentów będą mniejsze, niż pierwotnie oczekiwano.
Ton gazu trafiło do Polski autocysternami, przede wszystkim z Rosji i krajów bałtyckich. Prawdopodobnie udział ten jeszcze wzrośnie. Udział dostaw drogą morską spadł z blisko 35% w pierwszej połowie 2023 r.
W sumie w 2024 roku do krajów UE oraz Wielkiej Brytanii, Norwegii i Turcji sprowadzono 135,1 mld metrów sześciennych LNG. Europejskiego importu LNG w 2024 r. (62,8 mld metrów sześciennych), pochodziło z USA – import z tego kraju spadł w ubiegłym roku o 18 proc. Ukraina podpisała protokół o komisji monitorującej tranzyt rosyjskiego gazu do państw europejskich. Ukraina zaproponowała, że cena gazu dla Ukrainy wzrośnie o 21,5 dolarów – do 201 dolarów za 1000 metrów sześciennych, a opłata za tranzyt o 0,3 dolara – do 2 dolarów za 1000 m³ za każde 100 kilometrów.
Niestety nie tylko kierowcy tankujący autogaz odczują skutki całkowitej rezygnacji z rosyjskiego paliwa. Ok. pół miliona gospodarstw domowych, a także firm oraz rolników używa tego gazu jako źródła ciepła. — Dla nich, w przeciwieństwie do kierowców, którzy mogą zawsze przełączyć się na benzynę, rezygnacja z LPG z dnia na dzień jest niemożliwa. Oni najbardziej odczują wzrost cen w pierwszych miesiącach 2025 r.
Nowy zarząd Gazpromu zażądał od Ukrainy spłaty 2,4 miliarda dolarów długu. Według ostatnich dostępnych danych POGP największa ilość gazu płynnego przyjeżdża do Polski koleją – w sierpniu było to 53 proc. LPG przypłynęło do krajowych terminali drogą morską, co – według POGP – odzwierciedla wzrost dostaw z Norwegii i innych krajów zachodniej Europy, a 11 proc.
Sankcje na LPG z Rosji stawiają przed Polską wyzwanie ograniczenia zależności od jednego, dominującego dostawcy. Wymuszone przez embargo przestawienie się na nowe kierunki importu oznacza wyższe koszty i konieczność reorganizacji logistyki, jednak polskie firmy aktywnie podejmują działania, by zapewnić bezpieczeństwo energetyczne kraju. Kluczowe podmioty wprowadzają nowe kanały dostaw oraz inwestują w infrastrukturę logistyczną, rozbudowując terminale i rozwijając sieci dostawcze. Bartosz Kwiatkowski podkreśla wkład przedsiębiorców, zaznaczając, że sektor LPG w Polsce jest prywatny i to podmioty rynkowe odgrywają tutaj pierwszoplanową rolę. «W szczególności gaz z USA, największego producenta i eksportera na świecie, stopniowo zyskuje znaczenie na polskim rynku» – przekazali eksperci organizacji. Jak poinformowała Polska Organizacja Gazu Płynnego (POGP), krajowa konsumpcja gazu płynnego LPG (pod wszystkimi kodami celnymi) po I półroczu 2024 r.
– mówi, podkreślając, że taka dywersyfikacja dostawców jest istotna, aby ograniczyć ryzyko związane z brakiem LPG na rynku. Rosja przez dekady pełniła rolę głównego dostawcy LPG do Polski, gdyż był to wybór najbardziej korzystny ekonomicznie i logistycznie. Jak wyjaśnia dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw i redaktor naczelny e-kwartalnika «NA STACJI PALIW» w Information Market, import z Rosji nie był przypadkiem, lecz pragmatyczną decyzją opartą na korzystnych warunkach. — Od wybuchu wojny LPG z Rosji nieprzerwanie wjeżdża do Polski.
Gazprom zaproponował, by Naftohaz kupował gaz ziemny po 250 dolarów za 1000 m³, począwszy od Gamers Unite, Place Real Money Bets and Win Big 2009 roku. Rosyjski premier Władimir Putin powiedział, że 250 dolarów za 1000 m³ to „gest humanitarny”, ponieważ Rosja sprzedaje gaz na europejski rynek po 500 dolarów za 1000 m³. Ukraina chciała, obniżyć cenę gazu do 201 dolarów za 1000 m³. Naftohaz oświadczył, że był gotów zapłacić 235 dolarów.
Do 28%, jednak należy oczekiwać, że to zjawisko przejściowe, które odwróci się po efektywnym wejściu w życie sankcji – podkreślają eksperci POGP. W ujęciu procentowym udział importu z Rosji zwiększył się w pierwszej połowie roku z 50% do 53%. Udział gazu pochodzenia szwedzkiego zmniejsza się kolejny rok z rzędu, rośnie natomiast znaczenie innych dostawców – Norwegii, Wlk. W szczególności gaz z USA, największego producenta i eksportera na świecie, stopniowo zyskuje znaczenie na polskim rynku – podkreślają eksperci POGP. Frugim po Rosji największym dostawcą LPG na rynek polski pozostaje od 2020 r.